Porcelanowy zawrót głowy- czyli Miśnia jako kolebka europejskiej porcelany cz. 1/2

Czy pamiętacie wpis Wystawa ceramiczna - Kolekcja czyli wybór" . Jego autorką jest nasza studentka Barbara. Jeżeli nie, to z chęcią Was do niego odsyłamy;-)

Tym razem Basia była w Miśni na Międzynarodowym Biennale Porcelany. Oprócz tego odwiedziła także muzeum połączone z krótkim opisem etapów produkcji.

Wróciła pełna inspiracji i gotowa do tworzenia swojej pracy dyplomowej.

Zapytałam Basię, czy nie opisałaby dla nas swoich wrażeń, z tej fascynującej podróży. Zgodziła się i tak powstał oto ten wpis;-)


Fot. Barbara Sz.


Sprawcą całego zamieszania z białym złotem był król August II Mocny

„Miśnia – miasto w południo-wschodniej części Niemiec, w kraju związkowym Saksonia, leży nad Łabą, 26 km od Drezna. Słynie z produkcji wina i porcelany miśnieńskiej.” Tyle Wikipedia. Szczególnie ostatnie zdanie z opisu brzmi zachęcająco. I rzeczywiście Miśnię warto odwiedzić. Ja zrobiłam to w lipcu i jestem pewna, że jeszcze tam wrócę.


Fot. Barbara Sz.

Miśnia to urocze miasteczko, położone na wzgórzach. Na jednym z nich stoi okazała, gotycka katedra oraz zamek Albrechtsburg. Warto pospacerować po wąskich, stromych uliczkach, pozaglądać przez szpary do uroczych, małych ogródków, ukrytych za drewnianymi furtkami, odwiedzić jeden z licznych sklepików z antykami i skosztować naprawdę wyśmienitego, białego, saksońskiego wina z pobliskich winiarni.

No ale Miśnia to przede wszystkim kolebka europejskiej porcelany i wszyscy miłośnicy ceramiki, piękna, rzemiosła, kunsztu wykonania i znakomitej jakości powinni się tam udać.


Fot. Barbara Sz.

A sprawcą całego zamieszania z białym złotem był król August II Mocny rozkochany w bogactwie, złocie, klejnotach, chińskiej i japońskiej porcelanie. Te ostatnie kupował w ogromnych ilościach, wydając majątek i nie licząc się z kosztami. Sam nazywał swoje uzależnienie od porcelany chorobą, która m.in. popchnęła go do dokonania ciekawej wymiany z królem pruskim Fryderykiem Wilhelmem I, właścicielem okazałego zbioru wspaniałych dzieł sztuki, które mało go interesowały.

Otóż August II Mocny podarował mu regiment złożony z 600 dragonów a w zamian otrzymał 151 sztuk porcelany – słynne wazy z dynastii Quing nazwane potem „wazami dragonów”, które obecnie można podziwiać w Galerii Zwinger w Dreźnie. Rozliczenia tej transakcji przedstawiały się mniej więcej tak: 43 talary lub 66,47 euro za żołnierza z koniem i rzędem albo 4 żołnierzy za jedną sztukę porcelany. Podobno obaj królowie byli bardzo zadowoleni z tej transakcji.


Fot. Barbara Sz.

Apetyt Augusta na porcelanę rósł, było więc tylko kwestią czasu, kiedy zapragnie mieć produkcję własnej. Zatrudniał rzeszę alchemików, uczonych, rzemieślników ale ojcami porcelany miśnieńskiej byli dwaj panowie: cieszący się europejską sławą matematyk, szlifierz soczewek, które w tamtych czasach były niezbędne to uzyskiwania bardzo wysokich temperatur Walther von Tschirnkaus i pomocnik aptekarza Johann Friedrich Böttger, który w zasadzie miał opracować metodę przemiany metali w złoto. Ale jak wiadomo jeszcze nikomu to się nie udało.


Fot. Barbara Sz.

Pan Böttger raczej nie mógł wspominać miło współpracy z królem Augustem. W zasadzie był jego więźniem, pracującym w bardzo ciężkich warunkach nad spełnieniem marzenia swojego Pana. Ale w końcu się udało: w 1708 roku z pieca wyjęta została pierwsza, biała, przepuszczająca światło płytka, w 1709 roku Böttger donosi królowi, że wynalazł porcelanę a 23 stycznia 1710 Król August II Mocny w czterech językach: łacińskim, niemieckim, francuskim i holenderskim obwieszcza, że wynalazł porcelanę i otwiera manufaktury w Saksonii.


Fot. Barbara Sz.

Tyle historii. Wszystkich, którzy chcieliby dowiedzieć się więcej zachęcam do lektury książki „Biały szlak – podróż przez świat porcelany”, której autorem jest Edmund de Waal.

Mamy nadzieję, że wciągnęła Was historia porcelany tak jak i nas;-) Jeżeli jesteś ciekawa/ciekawy dalszej część relacji Basi, oraz zdjęć z Biennale i z muzeum kliknij tutaj ------>

 

Opinie klientów zobacz: wszystkie opinie

Twoja opinia może być pierwsza.

Pokazuje 0-0 z 0 opinii
Uwaga!
* pola wymagane Dodaj opinię