Porcelanowy zawrót głowy- czyli jak odkryć Miśnię i porcelanę cz. - 2/2

Ciekawe wydają mi się 2 opcje:
  • zwiedzanie manufaktury i przyglądanie się każdemu etapowi produkcji

  • zwiedzanie muzeum połączone z krótkim pokazem etapów produkcji

Ja tym razem wybrałam zwiedzanie muzeum. Już na samym początku, przed wejściem do muzeum wita nas ogromny sklep z wyrobami z miśnieńskiej manufaktury. Jest tam absolutnie wszystko od małych filiżanek, mleczników, kubeczków, talerzyków, biżuterii, wazonów po figurki małe, duże, wielkie. Absolutny zawrót głowy. Ceny, no cóż …. tanio nie jest. Ale w końcu to wszystko nadal wykonywane jest ręcznie. Czasami przystawałam i liczyłam zera, czy się na pewno zgadza. Najdroższa rzecz to chyba przecudowna waza za 100.000 euro.


Fot. Barbara Sz.

Zwiedzanie zaczyna się od krótkich pokazów:

Formowanie masy porcelanowej w gipsowych formach, sklejanie i dopieszczanie elementów, malowanie podszkliwne, naszkliwne i złocenie. Na mnie największe wrażenie zrobiła praca pań malarek. Jedna z nich pracuje w manufakturze już 50 lat. Każda z osób malujących ma swój numer, który umieszcza na spodzie przedmiotu. Dzięki temu wiadomo, kto wykonał zdobienie konkretnej rzeczy. Chętni do pracy w manufakturze w malarni powinni przesłać swoje prace, odbyć tygodniowy okres próbny no i po pomyślnym przejściu przez te etapy można rozpocząć przygodę. O zarobkach nie wiem nic ;-)


Fot. Barbara Sz.


Fot. Barbara Sz.

Po krótkich pokazach wchodzimy do muzeum, które każdy już zwiedza w swoim rytmie i może w nim spędzić tyle czasu ile potrzebuje, oczywiście w godzinach otwarcia muzeum. A jest co oglądać.

W posiadaniu muzeum jest 20 000 eksponatów obejmujących okres od 1710 roku to dzisiaj. Czy w gablotach są wszystkie, nie wiem, nie liczyłam ale te zgromadzone w kilku salach w zupełności wystarczą, żeby nacieszyć oczy i zapoznać się ze smakami i stylami różnych epok. Osobiście uważam, że jeden dzień to za mało, żeby uważnie przyjrzeć się wszystkim zgromadzonym przedmiotom, detalom, relifom, zdobieniom i prześledzić jak zmieniały się style i gusta projektantów i użytkowników. Nie raz zadawałam sobie pytanie, jak to zostało zrobione?


Fot. Barbara Sz.

Ogromne wazy ozdobione girlandami kwiatów, małe misterne figurki ze scenami pasterskimi, duże sylwetki zwierząt, ptaków, pięknie zdobione talerze, filiżanki. Tego nie da się opowiedzieć, to trzeba zobaczyć. Stałej wystawie muzeum towarzyszą wystawy czasowe, na których pokazywane są dzieła współczesnych artystów ceramików, tworzących w porcelanie. Jeżeli już wyczerpani opuścimy muzeum może zjeść lub napić się kawy w muzealnej kawiarni. Będziemy jeść i pić z najprawdziwszej, miśnieńskiej porcelany.


Fot. Barbara Sz.

Każdego roku w Miśni odbywa się również Międzynarodowe Biennale Porcelany. Tegoroczna edycja trwa od 18 lipca do 25 września. Biorą w nim udział artyści z różnych krajów, którzy tworzą w porcelanie. Wszystkie prace wystawione są w salach Zamku Albrechtsburg. W tym roku można oglądać prace 25 artystów z Niemiec, Rumunii, Włoch, USA, Wielkiej Brytanii, Japonii, Polski, Hiszpanii, Szwajcarii, Rosji, Litwy, Serbii i Ukrainy.


Fot. Barbara Sz.

Nasz kraj reprezentowany był przez Weronikę Lucińską i Dawida Żyndę. Prace były przeróżne, jedyny wspólny mianownik to porcelana. Trudno mi ocenić, czy ładne, czy godne uwagi. Myślę, że niektóre na pewno. Ale to moja subiektywna ocena. Jedno jest pewne, ilu artystów tyle spojrzeń na to jak tworzyć w tym wspaniałym materiale.


Fot. Barbara Sz.


Fot. Barbara Sz.



Fot. Barbara Sz.

O Miśni i jej porcelanie można pisać dużo ale najlepiej zobaczyć te wszystkie cuda na własne oczy. Naprawdę warto zrobić sobie wycieczkę do Miśni, Drezna, Lipska. To piękne miasta, wypełnione historią. Myślę, że w scenerii późnego lata i wczesnej jesieni będą wyglądały pięknie. No i pamiętajcie … te wyśmienite wina.

I tym winnym akcentem;-) kończy się nasza wspólna podróż z Basią po cudnym i jakże delikatnym świecie porcelany. Mamy nadzieję, że zarówno wrażenia estetyczne jak i artystyczne pozostaną jeszcze na długo w Waszej pamięci, a może kto wie, w przyszłym roku idąc za sugestią Basi sami zapragniecie doświadczyć tego co oferuje nasza europejska kolebka porcelany. Do usłyszenia w kolejnym wpisie ;-)
 

Opinie klientów zobacz: wszystkie opinie

Twoja opinia może być pierwsza.

Pokazuje 0-0 z 0 opinii
Uwaga!
* pola wymagane Dodaj opinię