Wypalanie techniką raku- cz. 2/2

O metodzie raku

Naczynia w tej technice poddane są silnemu szokowi termicznemu, a to z kolei powoduje pękanie szkliwa. W następstwie, w procesie redukcji, w glinę wnika dym, powodując zaczernienie czerepu, który podkreśla rysunek pęknięć.


Miseczka wypalone tradycyjną metodą raku

Tradycyjne raku

Warto aby dzień przed wypałem poszkliwić przygotowane biskwity. Dzięki temu zmniejszymy ryzyko pękania wilgotnych/mokrych prac umieszczonych w naszym piecu do raku, poddanych gwałtownemu wzrostowi temperatury. Za pomocą palnika rozgrzewamy wnętrze pieca z pracami do 1000 stopni, po czym rozżarzone do czerwoności wyjmujemy z pieca, odczekujemy chwilę i wkładamy je do metalowego pojemnika z trocinami.

Po włożeniu, dosypujemy jeszcze trocin i przykrywamy pojemnik. Odczekujemy ok 20 min i wyjmujemy prace. Jak wystygną oczyszczamy je druciakiem.


Tradycyjne raku


Tradycyjne raku

Obwara

Przygotowujemy roztwór z piwa, drożdzy, mąki, wody (im dłużej stoi, tym lepsze efekty osiągniemy).

Zapach nie jest najlepszy lecz wart tego, gdyż na pracach potrafią się tworzyć naprawdę piękne wzory. Do tej metody warto posiadać wypolerowane prace wypalone na biskwit, gdyż zabieg ten podbija efekt wypału.

Wkładamy nasze prace do pieca, wypalamy, a po wyjęciu z pieca zanurzamy ostrożnie w przygotowanym przez nas roztworze. Odczekujemy chwilę, aż efekty w postaci brązowych kolorów pojawią się na naszej pracy. Kolejnym etapem jest zanurzenie pracy w wodzie i ten etap zakańcza tę metodę.


Praca wędrująca z pieca do roztworu - technika obwary


Praca z roztworu wędrująca do wody- technika obwary


Kubek wykonany techniką obwary


Kubek wykonany techniką obwary

Naked

Przygotowujemy roztwór z krzemionki, kaolinu oraz wody.

Nakładamy przygotowany roztwór na nasze prace (dla lepszego efektu konieczne z jasnej masy). Następnie nakładamy warstwę szkliwa, suszymy, wkładamy do pieca na wypał raku. Uzyskujemy temperaturę 900-950st, wyjmujemy prace, wkładamy do trocin, przysypujemy, zamykamy przykrywką, czekamy 20min i do wody – męczymy się druciakiem aby zerwać wierzchnią wartswę szkliwa wraz z roztworem.


Wazon wykonany techniką naked

I tym oto akcentem, kończymy nasz wpis o raku. I tradycyjnie, gdybyście mieli jakieś pytania, slużymy Wam radą i pomocą. Wszelkie komentarze są zawsze mile widziane. Pozdrawiamy Was serdecznie i do następnego wpisu;-)

 

Opinie klientów zobacz: wszystkie opinie

Twoja opinia może być pierwsza.

Pokazuje 0-0 z 0 opinii
Uwaga!
* pola wymagane Dodaj opinię