Recykling gliny

Recykling gliny

Glina wysycha i to jest fakt. W różnych sytuacjach zostajemy z większym lub mniejszym kawałkiem gliny, który nie nadaje się do użytku. Raz źle zabezbieczymy napoczętą glinę w paczce, innym razem nasza praca pęka podczas schnięcia i nadaje się do… No właśnie nie do kosza.

                                                                                   

Tu wkracza bardzo ważna zasada każdego ceramika – gliny nie wyrzucamy, glinę przerabiamy do ponownego użytku! Oczywiście możemy skorzystać z profesjonalnej mieszarki do gliny, ale nie zawsze mamy taką możliwość;) Na szczęście kilka przyborów i nasze ręce w zupełności wystarczą.

Zanim przejdziemy do rzeczy, zastanawiamy się, czy przerabiamy jeden rodzaj gliny, czy mieszamy je, co może dać ciekawy efekt. Natomiast pamiętamy o różnicach w temperaturach wypału różnych glin.

 

 

1. Namaczanie

Suchą glinę namaczamy, wystarczy miska lub wiaderko - w zależności od ilości gliny - i woda. Glina będzie równomiernie nasiąkała wodą, jeśli podzielimy ją na niewielkie kawałki. Nie dorzucamy co pewien czas nowych, suchych kawałków, bo to wydłuży proces. Gdy włożymy rękę do naszego pojemnika i nie wyczujemy twardych grudek, możemy działać dalej.

Uwaga, na tym etapie możemy stworzyć masę papierową lub upłynnić glinę, ale o tym w kolejnych wpisach :)

2. Blat gipsowy

Nasza glina ma teraz konstystencję błotka, czyli części wody musimy się pozbyć. Wykładamy glinę na blat gipsowy i czekamy, aż gips wchłonie nadmiar wody. Kiedy glinę delikatnie podważymy i okaże się, że możemy ją podnieść, bo nie jest przyklejona do blatu, przekładamy na drugą stronę. Dążymy do momentu, w którym z obu stron glina będzie miała taki sam poziom wilgotności. Jeżeli obawiamy się, że glina może za bardzo wyschnąć z wierzchu, przykrywamy ją folią.

3. Wyrabianie

Glinę wyrabiamy na gipsie, jeśli uważamy, że jest jeszcze zbyt wilgotna, w przeciwnym razie wystarczy stół, żeby nie wysuszyć jej zbytnio. Szczególnie długo wyrabiamy glinę przeznaczoną do toczenia na kole garncarskim. Musimy pozbyć się wszystkich pęcherzyków powietrza. Efekty są warte wysiłku, bo dobrze przerobiona glina, to ogromna przyjemność z toczenia!

4. Pakowanie

Czas szczelnie zapakować glinę. Jak szczelnie? Zależy, kiedy będziemy z niej korzystać. Jeśli wkrótce owińmy ją folią, a jeżeli nie, możemy użyć dodatkowo mokrego materiału, a potem folia (ona też przepuszcza powietrze, ale bardzo wolno). Przechowujemy najlepiej w plastikowym pudle - ogólnie ograniczamy dostęp powietrza.

Voila! Możemy cieszyć się pełnowartościową gliną :)

Opinie klientów zobacz: wszystkie opinie

Twoja opinia może być pierwsza.

Pokazuje 0-0 z 0 opinii
Uwaga!
* pola wymagane Dodaj opinię