Proces wypału ceramiki, czyli - krzywe wypału cz.1/2

Dla kogo ten wpis?

Dla wszystkich, którzy choć trochę interesują się tym co dzieje się w piecu podczas wypału ich drogocennych ceramicznych cudeniek:) Jest to zapewne ważne zarówno dla szczęśliwych posiadaczy pieców ceramicznych, dla tych co dopiero planują takowy zakupić oraz dla tych co chcą świadomie wypalać. Nauka wypalania nie jest łatwą kwestią i nie raz przyniesie rozczarowanie ale kto już choć raz coś ulepił wie, że i tak warto. Nigdy się nie zniechęcajcie, gdyż Wasz zapał i wytrwałość zaprocentują. Przyczynią się do budowania doświadczenia i osiągania coraz to lepszych efektów w tej trudnej lecz satysfakcjonującej dziedzinie.

Ustawienie krzywej wypału

To bardzo kluczowa kwestia. Warto mieć świadomość jakie procesy zachodzą w trakcie i na co mamy wpływ trzymając w ręce programator, dzięki któremu możemy czuć się jak Pan i Władca świata lub dziecko we mgle. Wspólne przebrnięcie przez ten wydawałoby się trudny temat, pozwoli na analizę błędów i dążenie do tego aby pojawiały się one jak najrzadziej oraz aby uzyskiwać jak najwięcej zamierzonych efektów. Dzięki dobrze dopasowanej krzywej wypału, możemy zdziałać cuda z naszymi pracami.

Wpis dedykujemy pracom właściwie przygotowanym do wypału. Co przez to rozumiemy?

Dobrze wysuszone, bez pęcherzy powietrza, poszkliwione min. 2 dni wcześniej itd.. Skupimy się również na średnich gabarytach. Jednak aby nie pozostawić was na bocznym torze, będziemy wspominać o drobnych modyfikacjach na które warto zwrócić uwagę decydując się na wilgotne lub wielkoformatowe prace.

WYPALANIE NA BISKWIT

Segment 1

Wypał ten należy rozpocząć powoli. Pamiętajcie, wszystko zależy od tego jakiej wielkości macie piec, gdzie stoi, czy w ciepłym czy chłodnym pomieszczeniu, jaki jest wsad, jak na bogato zapakowaliście itd. Najlepiej aby w pierwszym etapie (do 200°C) zwiększać temperaturę miarowo około 100°C/h. Tak aby woda zawarta w pracach mogła wyparować. Dynamiczny przyrost pary może rozsadzić naczynie. Jeśli wasz piec wyposażony jest w klapę/zasuwę powietrza zasilającego, dla lepszej cyrkulacji pozostawcie ją otwartą. Zachęcam do zapoznania się z innym naszym wpisem odnośnie oszczędnych wypałów;)

Segment 2

W kolejnym etapie (do 600°C) następuje proces usunięcia wody w chemicznym tego słowa znaczeniu. Punktem zapalnym, który może narobić nam szkód, to temperatura 573°C, w której następuje inwersja kwarcu. Skubaniec tak się panoszy i rozpręża, że jeśli ogrzanie lub schłodzenie nastąpi zbyt szybko, może nastąpić pęknięcie naszego dzieła. Nie raz jego wybryki odpowiedzialne były za wylane łzy i lament.

Segment 3

Co dalej..w ramach magazynowania ciepełka, domykamy wlot powietrza i do 950°C (opcjonalnie 900°C) czyli naszej temperatury docelowej finiszujemy przyśpieszając prędkość do 150°C/h. Materia organiczna i nieorganiczna zostaje spalona i utleniona do dwutlenku węgla, fluoru i dwutlenku siarki. Stąd zapewne odczuliście lub odczujecie wszelkie walory zapachowe tymże spowodowane. Zawsze starajcie się aby nie przebywać w pomieszczeniu, w którym znajduje się piec w procesie wypału. Szkoda zdrowia. Wentylacja wskazana, ale wszystkiego i tak nie wyciągnie.

UWAGA! Opisana krzywa obejmuje 3 segmenty więc warto zwrócić uwagę jak ważna jest ilość segmentów przy wyborze odpowiedniego programatora. Im ich więcej, tym więcej manewrów, a co za tym idzie czas wypału krótszy.

-----> ciąg dalszy

 

Opinie klientów zobacz: wszystkie opinie

Twoja opinia może być pierwsza.

Pokazuje 0-0 z 0 opinii
Uwaga!
* pola wymagane Dodaj opinię