Czarodziejska Łysa Góra i jej rola w historii polskiej ceramiki cz. 2/2

Czy warto odwiedzić Łysą Górę?

Tak i bardzo do tego zachęcam, ponieważ wspomniana już wystawa, dzięki której poznajemy najważniejsze fakty z życia wsi, projekty związanych z nią artystów, prace uczniów Zasadniczej Szkoły Rzemiosł Artystycznych oraz technikum ceramicznego, czyli ceramikę, szkło, tkaniny, wyroby z metalu, to nie jedyny skarb Łysej Góry warty naszej uwagi.

Co polecam jeszcze zobaczyć?
  • Pierwszy budynek spółdzielni „Kamionka” Łysa Góra. Wzniesiony został na przełomie lat 40. i 50. XX wieku i to tu w latach 50. produkowano ceramikę. Był też żywą reklamą zakładu. Na frontowej elewacji budynku znajduje się mozaika utworzona z płyt i płytek ceramicznych oraz rozmaitych naczyń produkowanych w „Kamionce”. Z kolei na bocznej ścianie możemy podziwiać kompozycję autorstwa Bolesława Książka wykonaną z płyt łysogórskich w 1962 roku.
  • Nowy budynek spółdzielni „Kamionka” Łysa Góra, który został oddany do użytku w 1959 roku. Ceramicy zyskali lepsze warunki pracy, piece zaczęły być opalane gazem, wzniesiono piece tunelowe i zaczęto produkować kompozycje z tak zwanych płyt okładzinowych, które zdobiły ściany gmachów nie tylko w Małopolsce, ale w całej Polsce i rozsławiły Łysą Górę. Jedną z takich kompozycji autorstwa Bolesława Książka z 1968 roku odkryłyśmy na budynku piecowni.


Fot. Barbara Sz.

Niestety widok zakładu nie napawa optymizmem. W jednym z budynków działa fabryka bombek i to dzięki uprzejmości jednego z pracowników mogłyśmy zobaczyć zakład od środka. Wszystko zostało tam na swoim miejscu maszyny, piece, walcarki, mnóstwo form gipsowych, tabliczki z hasłami BHP. Szkoda wielka, że z tak wspaniałego zakładu zostało tylko tyle.


Fot. Barbara Sz.


Fot. Barbara Sz.

  • Kolejnym miejscem, które warto zobaczyć, to dom Antoniego Kopytki. Obecnie znajduje się tu pracownia Natalii Kopytko, artystki, która postanowiła przywrócić pamięć o swoim dziadku. Na budynku znajdują ceramiczne mozaiki. Zresztą dekoracje wykonane techniką mozaiki możemy zobaczyć również na innych budynkach w Łysej Górze – na przykład na budynku Ochotniczej Straży Pożarnej oraz na ośrodku zdrowia i na prywatnych domach. Mozaikami zostały też pokryte duże ozdobne donice, które ustawiono na schodach do kościoła. 


Fot. Barbara Sz.

  • Nie należy ominąć także szkoły rzemiosł artystycznych (obecnie Środowiskowy Dom Samopomocy). Gmach szkoły nazwany był „łysogórskim Wawelem” ponieważ wzniesiony na wzgórzu góruje nad Łysą Górą. Budynek oraz jego wnętrze ozdabiano pracami uczniów. Na korytarzach szkoły zamontowano lamperie wykonane z płytek w ciepłej gamie barw o malowanych dekoracjach: roślinach, zwierzętach, rozetach. Kilkanaście tysięcy takich płytek wykonano w spółdzielni „Kamionka” w 1952 roku dla wnętrz Marszałkowskiej Dzielnicy Mieszkaniowej w Warszawie. Płytki, które nie przeszły kontroli jakościowej, trafiły do szkoły i do dziś cieszą oko. Niestety nam nie udało się ich obejrzeć. Odwiedziłyśmy Łysą Górę w sobotę, kiedy Dom Samopomocy jest zamknięty.


 Fot. Barbara Sz.

I to już chyba koniec wycieczki po Łysej Górze, w której ceramikę można spotkać na każdym kroku. Zresztą miejscowość leży na Szlaku ceramicznym regionu tarnowskiego, warto więc może zaplanować sobie dłuższy pobyt w tym regionie.

Jeżeli ktoś chciałby zgłębić historię Łysej Góry a przede wszystkim dowiedzieć się więcej o Bolesławie Książku, polecam publikację autorstwa Bożeny Kostuch - Czarodziej z Łysej Góry: opowieść o Bolesławie Książku. Godna uwagi jest również inna książka Bożeny Kostuch „Kolor blask – ceramika architektoniczna oraz mozaiki w Krakowie i Małopolsce po 1945”. Niestety nakład tej książki chyba się wyczerpał, ale ostatnio znalazłam całą książkę w internecie, w formacie pdf na stronie dlibra.kul.pl.

Zawitała do nas Polska Złota Jesień będzie więc bardzo zachęcam do odwiedzenia Łysej Góry i jej okolic. Wieś jest przepięknie położona i myślę, że w jesiennej scenerii spacer śladami Spółdzielni „Kamionka” dostarczy Wam wielu wrażeń ;-)


 

 

Opinie klientów zobacz: wszystkie opinie

Twoja opinia może być pierwsza.

Pokazuje 0-0 z 0 opinii
Uwaga!
* pola wymagane Dodaj opinię